Hardrap

Sandi

Młody G.R.O. to producent i mc, członek nieistniejącej już dziś obryckiej Triady. Niedawno odbyła się premiera jego najnowszej solowej płyty zatytułowanej "Po staremu". Z tej też okazji rozmawialiśmy z Młodym G.R.O. m.in. właśnie na temat tego nowego materiału.

RapMaster

A może gdzieś jest link do tejże rozmowy z Młodym G.R.O ? Razz

Sandi

no pewnie gdzies jest tylko nie mialam czasu go zeby go poszukac Razz

ale jak znajde czas to moze kiedys sie pojawi Razz

a zapomnialam do tego wczesniejszego postu dodac " wiec jakby co to to jest w " xD

Sandi

Niedawno mieliśmy premierę Twojego najnowszego albumu pt. "Po staremu". Powiedz na wstępie kilka zdań jak przebiegała praca nad materiałem.
Młody G.R.O.: Pierwsze konkretne prace zaczęły się dokładnie rok temu. Sam jestem producentem krążka, więc automatycznie okres pracy się wydłużył. Wokale rejestrowałem w moim, domowym FAIR PLAY studio od grudnia do kwietnia. Po drodze problem z dyskiem twardym i miesiąc poślizgu z obiecaną premierą... ale to już w naszym kraju standard jeśli chodzi o daty Smile

. Cieszę się że doprowadziłem to do końca.

Zatytułowałeś swoją płytę "Po staremu". Co jest dla Ciebie ważniejsze rozwój i poszukiwanie nowych rozwiązań, czy czerpanie z klasyki i nawiązywanie do sprawdzonych i cenionych wzorców?
Młody G.R.O.: Jako producent osobiście od zawsze zakochany byłem w samplingu, praktycznie w każdej jego formie. Jaram się rapem, jaram się tym z czego sampluje. Z tym związany jest w dużej części sentyment do rapu na jakim się wychowałem. Przesiąkłem tym w początkach. Samplowane bity, o -umówmy się- średniej jakości, głębi i brzmieniu; wokale nagrywane, masterowane i mixowane na sprzęcie, na którego widok nie jeden zareagował by śmiechem, nie jest dla mnie słabością i minusem tej produkcji, a powrotem do "mojego" old schoolu. Ta produkcja miała mieć ten klimat. Zawsze będę fanem starych czasów, zawsze będę kochał sampling, ale nie mam nic przeciwko nowym rozwiązaniom. Różnorodność styli, dźwięków, nawijania to plus.

O płycie nie można powiedzieć, że jest lekka, łatwa i przyjemna. Przemawia przez Ciebie gorycz, żal, rozczarowanie. Poruszasz większość istotnych dla współczesnego człowieka tematów: pieniądze, wiara, przemoc, brak perspektyw, prawda, nadzieje, bliscy... Kilka lat temu takie, jak to ktoś określił "życiówki" był bardzo popularne. Myślisz, że dziś jest jeszcze dla nich miejsce na scenie...
Młody G.R.O.: Ciężko powiedzieć. Tematy na płycie nie wnoszą wiele nowego. Pokazują raczej moje poglądy na dany temat (momentami oklepany). Kiedy człowiek rozpoczyna dorosłe, samodzielne życie, coraz częściej w oczy rzuca się chora walka o hajs, znieczulica. Na każdym kroku widzisz że jak nie masz w sobie czegoś z frajera, ślepego na potrzeby innych karierowicza, jak nie umiesz deptać i nie oglądać się za siebie, to skazany jesteś na 8 lub więcej godzin dzień w dzień za półtora koła pensji, albo gorzej... Chore są takie sytuacje, o nich często pisze. Nie zastanawiam się nad tym czy to życiówka i czy jest na nią jeszcze miejsce.

Promocja płyty była przemyślana i przeprowadzona solidnie, mimo podziemnego charakteru wydawnictwa. Trzy single, każdy ze swoją okładką, promomix, aż w końcu album. Jak przełożyło się to na zainteresowanie płytą?
Młody G.R.O.: No ja do promocji nie przytknąłem palca. Jestem w szoku jak to się buja po portalach, bo nie spodziewałem się ze strony Enesa i Matiego aż takiej promocji. Zaplanowali to wzorowo, to przełożyło się na zainteresowanie i ściągnięcia singli, a potem albumu. Nic tylko się cieszyć. Przy okazji dziękuje tym którzy bezinteresownie poświęcili nam swój cenny czas i pomagali od początku do końca. Chłopaka z nikąd, który robił muzykę dla siebie i najbliższego otoczenia dziś ściągają tysiące! Jest w tym ogromna zasługa promocji i ludzi za to odpowiedzialnych w mniejszym lub większym stopniu.

Przeglądając komentarze do albumu jedno się rzuca w oczy. W zasadzie wszystkie były pozytywne, co nie ukrywajmy zdarza się rzadko. Jak to skomentujesz?
Młody G.R.O.: To cieszy, ale nie jest najważniejsze. Nie wiem kto to pisał, ale dziękuje za każde dobre słowo. I za każdą krytykę z sensem, nie z dupy wysraną. Pozdrawiam wszystkich którzy poświęcili 50 minut i przesłuchali cały album.

"Po staremu" ukazała się pod szyldem FazaRecords. Powiedz kilka słów na temat tego labelu?
Młody G.R.O.: Trzon Fazy tworzy Enes, mój brat Matii i ja. Współpracuje z nami kupa ludzi. "Po staremu" jest pierwszym albumem spod znaku Fazy. Na jesieni powinna wyjść nasza składanka. Na niej kupa grubych gości, ale o tym bliżej września. Będzie o nas słychać coraz częściej. Tyle mogę obiecać.

Będzie jakiś klip promujący ten materiał?
Młody G.R.O.: Klip będzie w wakacje. Nakręciliśmy go do utworu "Jak tlenem tym oddycham". Będzie bankowo na przełomie lipca z sierpniem.

Bierzesz udział w konkursie na Demo Roku Magazynu WuDoo. Z ostatnich newsów wiemy, że przeszedłeś przynajmniej do drugiego etapu. Co myślisz o tego typu konkursach, na co liczysz?
Młody G.R.O.: Powiedzmy sobie szczerze. Dziś nie stawia się na podziemie. WuDoo ogłosiło konkurs. Nie jestem idiotą. Nie wystartowałbym gdybym nie chciał czegoś zdobyć. Widziałem szansę, wysłaliśmy CD z pierwszymi trackami z "Po staremu". Cierpliwie czekamy na wyniki. Tyle.

Co tydzień prezentowaliśmy mp3 innych uczestników tego konkursu. Słuchałeś ich? Co myślisz o konkurencji i swoich szansach?
Młody G.R.O.: Nie chce oceniać, każdy jest dobry na swój sposób. Przesłuchałem kilka demówek, nie wszystkie mi podchodzą, ale myślę że poziom jest i to jest ważne.

Zajmujesz się zarówno rapowaniem jak i robieniem bitów. Która z tych rzeczy sprawia ci więcej przyjemności?
Młody G.R.O.: Ponoć "mam gadane", kocham pisać, ale zdecydowanie więcej czasu poświęcam bitom. Jak raz tego spróbujesz to masz przejebane, bo to choroba - nieuleczalna... Jestem chory i niespełniony jak minimum godziny nie spędzę przy tworzeniu. Pierwsza rzec jak wstanę, to przesłuchanie tego co zrobiłem wczoraj. Idąc do pracy, w pracy, po pracy myślę o tym czy tu dać tłusty werbel, czy lepiej clap. Podziwiam ludzi którzy ze mną żyją, że potrafią to wytrzymać, bo to sztuka. Poważnie...

Powiedz na koniec gdzie będziemy mogli Cię w najbliższym czasie usłyszeć, zarówno wokalnie jak i producencko?
Młody G.R.O.: Na pewno producencko na albumie Matiego, Matysa PTK, producencko i na majku na składance Fazy Records. Wspólnie z Fu z ZIP, który nie zdążył dograć się na mój krążek z powodów osobistych również planujemy zmontować track. Na tym się głównie skupiam. Mam zaproszenia na inne projekty, mam nadzieję że się wywiąże, bo z czasem ciężko.

Korzystając z okazji pozdrawiam całą Faze records, ludźmi którzy z nami ściśle współpracują, każdego kto przyczynił się do powstania "Po staremu", moją kobietę Dominikę. Rap żyje dopóki mam go w słuchawkach. POKÓJ

Sandi

prosze masz caly wywiad Very Happy

jesli jednak chcesz link to prosze
[link widoczny dla zalogowanych]
Smile

RapMaster

No i elegancko Smile

Sandi

jestes ze mnie teraz dumny prawda ?xD